
Późne powroty.
Wczesne wstawanie.
Zabieganie.
Wyjazd na koncert.
Wyjazd na pokazy lotnicze.
Zaczyna mi brakować czasu.
By spokojnie posprzątać.
I spotkać się domownikami.
Poczytać i zacząć pakowanie na wakacje.
Nie ma mnie tu i teraz.
I czasem lubię moje chaotyczne dni.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz