wtorek, 29 maja 2012

W biegu


Między jedną papierową stertą a drugą,między biegiem na autobus a godzinami zajęć, między wczesnym wstawaniem a późnym chodzeniem spać, między codziennością a marzeniami - łapię chwilę oddechu. Wyrzucam z siebie trudne emocje, odpycham natrętne myśli, wyganiam myśli, robiąc miejsce na nowe. Patrząc na zielony świat pozwalam dobrej energii wypełnić puste i niepewne kawerny mego ciała i duszy. Oddycham pełną piersią wypełniając czystym oddechem płuca, porządkując wciąż jeszcze zielone moje myśli. By lada chwila znów wystartować do codziennego mojego biegu...



niedziela, 27 maja 2012

Łąki


Czasem budzę się rano i czuję, że jest mi źle.
Zagubiona pośród codziennych czynności szukam siebie.
I nie odnajduję pośród otaczającego mnie świata.



wtorek, 22 maja 2012

Czasem




Znów gubię swoje chwile.
Małe kuleczki czasu, które toczą się po mojej zabieganej podłodze codzienności.





niedziela, 20 maja 2012

Cicho



Nie mam wątpliwości, że dzisiaj jest niedziela.
Od samego rana myślę, o tym na co nie wystarczy mi czasu w nadchodzącym tygodniu.
Układam w głowie plany, zapisuję co mam zrobić.
Segreguję mój papierowy świat.
I z tęsknotą spoglądam za okno.
Wypijam zieloną herbatę.
Pora wziąć się za pracę.




sobota, 19 maja 2012

Ukojenie


Chwile przepływają przez mnie.
Nie zauważam ich, zaplątana we własną rzeczywistość.
Gubię paciorki szczęścia, przytłoczona problemami.
Ciepłu kompres ukojenia znajduję nad wodą.







poniedziałek, 14 maja 2012

Ot tak


Gdzieś pomiędzy rezygnacją a majowym ciepłem, próbuję znaleźć chwilę dla siebie.
I sama nie wiem gdzie się ona schowała.
Znów czeka mnie długi dzień.