poniedziałek, 21 listopada 2016
środa, 21 września 2016
Teraz
To takie bardzo dziwne, bardzo.
Wyobrażanie sobie.
A kiedy to wyobrażenie się zobaczy.
To całe teraźniejsze życie.
Nabiera innego kształtu.
Etykiety:
czapla,
czarodziejka jezior,
Mazury,
moje piegowate myśli
sobota, 27 sierpnia 2016
wtorek, 23 sierpnia 2016
środa, 17 sierpnia 2016
czwartek, 28 lipca 2016
41 godzin
Zadziwiające uczucie.
Że liczę godziny do urlopu.
Brakuje ich jeszcze.
Czterdzieści jeden.
I znów będę w moim miejscu.
Etykiety:
czarodziejka jezior,
jezioro Nidzkie,
magic hour,
Mazury,
moje piegowate myśli
piątek, 15 lipca 2016
Nową ścieżką
Jestem tu i teraz.
Spełniam marzenia.
Dopasowuję kanciastą rzeczywistość.
Chyba zaczynam na nowo.
W pełni istnieć.
Etykiety:
czarodziejka jezior,
jezioro Nidzkie,
Mazury,
moje piegowate myśli
piątek, 17 czerwca 2016
Dziś
Gdzieś na końcu.
Moich myśli.
Skłębiona.
Niezrozumiała.
Bez sensu.
Niepotrzebna.
Dziwna.
Tkwi.
Teraźniejszość.
Etykiety:
czarodziejka jezior,
jezioro Bełdany,
Mazury,
skrzydlate myśli,
wiosna
niedziela, 5 czerwca 2016
środa, 1 czerwca 2016
poniedziałek, 23 maja 2016
czwartek, 21 kwietnia 2016
czwartek, 14 kwietnia 2016
Proporcje
Ilość klików na klawiaturze.
Ilość słów wypowiedzianych.
Ilość śmiesznych obrazków.
Ilość prostej czułości.
Ilość spojrzeń w monitor.
Ilość spojrzeń w niebo.
Bo najważniejsza jest.
Równowaga.
poniedziałek, 11 kwietnia 2016
Zieloność
W sercu i myślach.
W codzienności.
W zamkniętych dłoniach.
W praniu wieszanym na balkonie.
W zapiskach przebrzmiałych chwil.
W skrawkach tęczy rozsypanych na ścieżkach.
W rozmowach i milczeniu, moim i twoim.
W warkoczu przerzuconym przez ramię.
W spacerach za rękę.
W samotności poranków.
W niespełnionych marzeniach.
W wysyłanych pocztówkach.
W kadrach drobiazgów.
W zachwytach nad zwyczajnością.
W banalności i prostocie.
W życiu.
Etykiety:
drzewa,
liście,
Lubelszczyzna,
moje piegowate myśli,
wiosna
czwartek, 7 kwietnia 2016
czwartek, 31 marca 2016
poniedziałek, 21 marca 2016
wtorek, 16 lutego 2016
wtorek, 9 lutego 2016
czwartek, 4 lutego 2016
Rankiem
Czasem myślę.
Że przed świtem.
Dzieją się największe czary.
Które pierwsze promienie słońca.
Rozpraszają.
Etykiety:
drzewa,
Lubelszczyzna,
poranki,
skrzydlate myśli,
wschód,
zima
środa, 27 stycznia 2016
sobota, 23 stycznia 2016
-17
Mrozem szczypiącym w policzki.
Śniegiem skrzypiącym pod butami.
Dusznym dymem z kominów.
Wielkim szalikiem w kratę.
Zmarzniętymi dłońmi.
Pękającym lodem na rzece.
Soplami spadającymi z dachu.
Herbatą z pomarańczą.
Słowami zamarzającymi w powietrzu.
Płatkami zasypującymi ślady.
Niedospaniem poranków.
Mleczną Drogą i rozsypanymi gwiazdami.
Uparcie każdego dnia.
Zachwycam się.
wtorek, 19 stycznia 2016
Relacje
Malowane tymi samymi farbkami.
I tym samym stylem.
A gdyby tak.
Domalować tęczę i zamalować chmury.
Nową paletą barw.
poniedziałek, 11 stycznia 2016
Myśląc
Etykiety:
czarodziejka jezior,
jesień,
jezioro Bełdany,
Mazury,
październik,
skrzydlate myśli
Subskrybuj:
Posty (Atom)