niedziela, 8 grudnia 2013
Rankiem
Budzi mnie ostre słońce, za oknem.
I kot, mruczący na fotelu.
Wstaję, gdy cały blok jeszcze śpi.
Z kubkiem herbaty siadam na parapecie.
Patrząc na ośnieży świat.
Tak inny.
Wychodzę na uczelnię.
Dziwne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz