piątek, 14 lutego 2014

Dream



Zgubiłam gdzieś moją zimę.
Rozpuścił się lodowy lukier.
Zniknął biały puch.
Za oknem ciężkie chmury.
Na oknie namalowane kroplami obrazy.
Przed oknem zaciekawiony pyszczek kota.
A ja czasem chciałabym się zatrzymać.
Nadrobić zaległości.
Nie myśleć o niczym.
Myśleć o wszystkim.
Zadumać się.
Uśmiechać.
Zgubić gdzieś troski.
Zasłuchać się w bliskie mi serca.
Przede mną kilka wolnych dni.
By namalować swoją bajkę.
Pokolorować swoją codzienność.
Tak wyjątkowo.
Tak po swojemu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz