



Zanim dotarliśmy do naszej bieszczadzkiej kwatery, spędziliśmy trochę czasu klucząc po bieszczadzkich dróżkach i ścieżynkach. Z szeroko otwartymi oczami patrząc na zamknięty pośród gór niezwykły, pełen tajemnic świat, który uchylił przed nami tylko rąbka tajemnicy.




Jak pieknie! Ja chce w Bieszczady!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) W takim razie może uda się kiedyś zorganizować wyprawę do tej przepięknej krainy :)
OdpowiedzUsuńLina
Och, jak zwykle piękne zdjęcia... W tym roku po raz pierwszy odwiedziłam Bieszczady i się zakochałam...
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja też byłam tam pierwszy raz i zostawiłam tam kawałeczek serca i duszy. One są niesamowicie piękne! :)
OdpowiedzUsuń