piątek, 4 listopada 2011
Morning
Szelest i zapach liści.
Zamarznięte przekwitłe kwiaty.
Pajęczyny pełne nanizanych kropel rosy.
Lubię poranki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz