sobota, 6 grudnia 2014
Mikołajki
Budzi mnie szarość dnia.
Zmarznięta stopa, która uciekał spod kołdry.
I stukot maleńkich dzióbków w okno.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz