poniedziałek, 19 listopada 2012

We mgle


Gubię uśmiechy, radości i zwyczajność.
Mijam się ze sobą i z Kimś.
W codziennej mgle.
Czasem nie zastanawiam się czy jeszcze istnieje słońce.
Za oknem wciąż mgła i chmury.
Takie mleczne i miękkie.
I czasem widzę kulę słońca, która bezskutecznie próbuje się przebić.
Jak ja przez swoją własną mgłę.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz