czwartek, 30 stycznia 2014

Dwojako



Albo tak.
Albo inaczej.
Zawsze pomiędzy.
Kosztem czegoś.
Zbyt w porządku.
Za bardzo troskliwa.
Coraz bardziej zmęczona.


poniedziałek, 27 stycznia 2014

After



Zabiegane kolejne godziny.
Cały dzień na obcasach.
Wracam z bolącymi nogami.
Zmęczeniem pod skórą.
I dalekim końcem dnia.


niedziela, 26 stycznia 2014

Czekałam



Na taką zimę.
Na mróz.
Skrzypiący śnieg.
I herbatę z pomarańczą.
Bez której nie da się obejść.
I to uczucie ciepła na policzkach.
Kiedy wracam ze spaceru.


sobota, 25 stycznia 2014

-23



Za oknem mniej niż -23.
Prószący śnieg.
Zakrywający ślady minionego dnia.

czwartek, 23 stycznia 2014

Sonnigen Tag



Długi spacer.
Lepienie pierogów.
Kojące.


środa, 22 stycznia 2014

Blue Monday



Mój niebieski poniedziałek.
Zdarzył się we wtorek.

Kolejny blue dzień.
W moim blue styczniu.
Zdecydowanym ruchem zrywam kartkę z kalendarza.
Wyrzucam felerny dzień do kosza.
Dopasowuję się.
Chociaż jest mi niewygodnie.
Powtarzam jak mantrę.
Dziś będzie dobrze.
Tak, dla odmiany.

poniedziałek, 20 stycznia 2014

Tydzień



Nowe siedem dni.
Podczas których, może wydarzyć się tak wiele.
Jedni są szczęśliwi.
Drudzy zasmuceni.
Innym sprzyja los.
Ktoś zgubił króliczą łapkę.
Ot, życie.


niedziela, 19 stycznia 2014

Zimowo



Zupełnie niespodziewanie.
Przyszła zima.
Taka prawdziwa.
Ze śniegiem i mrozem.
Sennie snuję się po mieszkaniu.
W piżamie w krówkę.
Jest zbyt zimno by wyjść spod koca.



piątek, 17 stycznia 2014

Połowa



Połowa stycznia.
A ja wybieram kalendarz.
Ten idealny.


czwartek, 16 stycznia 2014

Dichromatyczność



Moja codzienna tęcza.
Dwukolorowa.
Czarno - szara.


wtorek, 14 stycznia 2014

Coraz



Czuję się nieswojo.
Bardziej obco.
Nie zrozumiana.
Bardziej samotna.
W coraz większej ilości miejsc.
I pośród ludzi.


niedziela, 12 stycznia 2014

Heart



Moje serce się zmęczyło.
Tak bardzo, się zmęczyło.
I poszarpało.
Jak ma odpocząć?
Jak je otulić?

sobota, 11 stycznia 2014

Weryfikacja



Robię listę zaległości.
Mam tyle planów.
Wstaję, kiedy jest ciemno.
Żeby zdążyć.
Zaskakujące.
Że upadek z krzesła.
Weryfikuje wszystko.



środa, 8 stycznia 2014

Taki dzień



Czasem mam gorsze dni.
Zgubię uśmiech.
Poplączę myśli.
Przygarnę zmartwienia.
Przytulę smutki.
Stracę radość codzienności.
Zbyt wiele uwagi poświęcę innym.
Porównując się.
Nie pomaga dzisiaj nic.
Ani kubek gorącej herbaty.
Ani kot mruczący na kolanach.
Ani drobne gesty.
Smutno.
Tak dziś.


niedziela, 5 stycznia 2014

Dež



Budzi mnie ulewa.
Kroplę bijące o dach.
Spływające po szybie.
Umazanej kocim noskiem.
Wciąż jeszcze czekam na śnieg.




piątek, 3 stycznia 2014

2014 please be good



Koślawy początek.
Karuzela niechcianych zdarzeń.
Na skraju nieba czaruję.
Nowe dni, nowe myśli.
Stąpam lekko po Ziemi.
Nie budząc swoich marzeń.